W dniach 02 -05 października starsi uczniowie naszej szkoły wybrali się na interesującą i pełną niezapomnianych wrażeń wycieczkę do Wrocławia oraz inne malownicze zakątki Dolnego Śląska. Pierwszy dzień częściowo upłynął w podróży, gdyż – aby dotrzeć do celu – należało pokonać odległość ponad 500 km.  Po dotarciu na miejsce uczniowie wraz z przewodnikiem  zwiedzili miasto podziwiając jego najciekawsze obiekty – Halę Stulecia, Ostrów Tumski, ruchomą szopkę w kościele św. Jana, starą halę targową, budynki uniwersyteckie oraz Rynek. Wrocław zachwycił wszystkich swoim niezwykłym usytuowaniem, wszak miasto położone jest na wyspach poprzecinanych Odrą i jej licznymi odnogami. Ponad tymi rzecznymi przeszkodami wybudowano wiele mostów, z których jeden wydał się uczniom szczególnie interesujący – most zakochanych z charakterystycznymi  kłódkami – symbolami wiecznej miłości.

                Drugi dzień również obfitował w mnóstwo wrażeń. Po śniadaniu wszyscy udali się do Kudowej Zdroju, a dokładnie do Czermnej,  gdzie znajduje się niezwykła i jedyna w swoim rodzaju Kaplica Czaszek.  Po wysłuchaniu historii powstania i obejrzeniu tego miejsca, uczniowie wyruszyli  w dalszą drogę, której celem było Skalne Miasto w Andrspach  w Czechach. Przejście  trasą turystyczną zajęło niespełna 3 godziny. Podczas spaceru można było podziwiać różnorodne formy skalne utworzone przez naturę w wapieniu w  ciągu milionów lat. Dodatkową atrakcją był rejs po skalnym jeziorze położonym ok. 400 m. n.p.m.

                Kolejny dzień upłynął pod znakiem wyprawy na Wielką Sowę, która jest najwyższym szczytem Gór Sowich. Wszyscy dzielnie go zdobyli, choć nie było łatwo –należało pokonać wysokość   1014 m n.p.m. Ale trud się opłacił, gdyż widoki, które można było ujrzeć z góry, zapierały dech w piersiach. Panorama Sudetów oglądana z wieży widokowej zachwyciła wszystkich bez wyjątku. Zejście z góry nie było już takie trudne, a na dole czekała na nas kolejna atrakcja – zwiedzanie Sztolni Walimskich. Jest to niezwykły obiekt militarny z czasów II wojny światowej. Przewodnik opowiadał uczniom o przeznaczeniu tego ponurego miejsca i ciężkiej pracy więźniów, którzy wykuwając w twardej skale korytarze przy znikomych porcjach żywnościowych, umierali z głodu i wycieńczenia. W drodze powrotnej do miejsca noclegowego czekała na uczniów jeszcze jedna atrakcja – wizyta  w pijalni wód w uzdrowisku Kudowa Zdrój i spacer po parku zdrojowym.

Ostatni dzień wycieczki był  także trudnym  wyzwaniem. Wraz z przewodnikiem górskim uczniowie pokonywali  dwie trasy turystyczne w Górach Stołowych. Pierwsza z nich wiodła między  Błędnymi Skałami i nie była tak forsowna jak wspinanie się na kolejną górę –  Szczeliniec Wielki. Aby zdobyć szczyt, należało pokonać ok. 500 kamiennych schodów. Jednak trud się opłacił. Niezwykłe formy skalne i widok z góry zrekompensował uczniom zmęczenie, jakiego doznali podczas wspinania się na wysokość  919 m n.p.m. Był to ostatni punkt programu czterodniowej wycieczki do Wrocławia  i w Sudety. W tych dniach pogoda szczególnie była dla uczniów łaskawa – nie padało, a słoneczna pogoda zapewniała przejrzystość powietrza i pozwalała cieszyć oko pięknymi widokami Gór Sowich  i Gór Stołowych.

Opiekę nad uczniami podczas wyjazdu pełniły panie: Anna Wilczyńska, Urszula Kubacka, Małgorzata Łasocha i Barbara Piwko.