24 września uczniowie klasy czwartej udali się wraz z wychowawcą- panią Anną Wilczyńską na wycieczkę pieszą do Nowin. Pogoda  tego dnia była piękna, mimo iż poranny, przelotny deszcz trochę napędził wszystkim strachu. Na miejscu czekało na nich przygotowane na ognisko miejsce. Była to zasługa rodziców, Pani Joanny Biszczanik i Pani Moniki Biszczanik, które zadbały także o drewno oraz napoje, pieczywo i drobne słodycze. Uczniowie nazbierali suchych gałązek i rozpalili ogień. Niektórzy w międzyczasie rozbiegli się po lesie i zbierali grzyby, których było w bród...

            Zbieranie grzybów wzmogło apetyt. Kiełbaski zniknęły w mig. Potem była zabawa  w chowanego, gra w piłkę, spacer po lesie i obserwacja zmian , które zachodzą w przyrodzie w związku ze zmianą pory roku. Mimo, iż jeszcze drzewa były zielone, to jednak w powietrzu już było czuć jesień... W drodze powrotnej dzieci natknęły się na żmiję zygzakowatą. Były bardzo przejęte, obserwowały, jak zwinnymi ruchami zwierzę przemieszcza się w poprzek drogi. Wychowawca przypomniał, że nie wolno dotykać i niepokoić mieszkańców lasu i że większość z nich jest pod ochroną.

            Zmęczeni, ale zadowoleni czwartoklasiści wrócili do szkoły. Wszak po tak długim okresie zdalnej nauki i rozstania , były bardzo stęsknione wspólnych zabaw i siebie nawzajem.

Anna Wilczyńska