„ ... Jesteście znakiem nadziei w czasach pełnych obojętności” - Jan Paweł II

 

Słowa Papieża Polaka skierowane przed laty do wolontariuszy, w pełni odzwierciedlają postawę naszych uczniów, zaangażowanych w przygotowanie i przeprowadzenie naszej dorocznej akcji charytatywnej „ Mikołaje są wśród nas”.

Kiedy my, ludzie zdrowi, zabiegani cieszymy się ze zbliżających się świąt i ze wszystkiego co z ich obchodzeniem związane, oni – mali, Wielcy Bohaterowie, podopieczni lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia, ledwie tlącym się życiem, pragną ich doczekać...

To dla tych Wielkich Bohaterów, był nasz tegoroczny kiermasz świąteczny. Zanim zabraliśmy się do jego organizowania, nowi wolontariusze Szkolnego Koła Caritas (SKC) zapoznali się z lubelską placówką, która od 22 lat świadczy bezpłatną, całodobową opiekę medyczną najciężej chorym dzieciom z Lubelszczyzny. Wśród nich są podopieczni z naszego tomaszowskiego powiatu.

W tym celu, obejrzeli fragment filmu „ Święte dzieci” i inne materiały poglądowe, które wyzwoliły w nich nieodpartą chęć niesienia pomocy potrzebującym. Nasze dzieci zobaczyły jakim skarbem jest zdrowie i jakim dramatem, jego brak. Przejęte losem ciężko chorych rówieśników, rozmawiały o tym w swoich rodzinach. I w taki oto sposób zrodziła się pośród nich chęć przygotowania czegoś od siebie. Wzruszająca to była chwila, kiedy Szymek H. zapytał czy jego mama też może zrobić coś od siebie...Następnego dnia Pani Sylwia przywiozła do szkoły 12 pięknych choinek wykonanych z papierowej wikliny. Zabrakło! Bo były naprawdę piękne! Wykonała jeszcze 12! Wszystkie znalazły nabywców. Inni, czytali ogłoszenie zamieszczone na szkolnej stronie internetowej i też z własnej woli włączyli się do naszej akcji. Pani Grażyna M. nasza długoletnia nauczycielka, dziś już emerytka, wydziergała na szydełku kilkadziesiąt ozdób choinkowych z białych nici. Pani Zuzanna, mama naszych absolwentów: Asi i Grzegorza także na szydełku wykonała różnokolorowe ozdoby choinkowe. Obie Panie wykazały się niesamowitym talentem! Ozdoby przez nie wykonane zachwyciły nas wszystkich. Wśród nich były: bombki, aniołki, dzwoneczki, sople, świeczki i rożnego rodzaju gwiazdki. Pośród naszych wolontariuszy także nie brakowało chętnych do żmudnego przygotowywania wraz z opiekunem, setek kartek świątecznych i gipsowych zawieszek choinkowych. Wszystko to cieszyło się ogromnym zainteresowaniem wśród kupujących.

Ogromną radość sprawił nam także zaprzyjaźniony starszy Pan, mieszkający na drugim krańcu Polski. Emerytowany nauczyciel, poeta o szlachetnym i wrażliwym sercu. Poruszony naszą akcją, nadesłał sporą sumę pieniędzy, która zasiliła nasze konto. I tak wspólnymi siłami uzbieraliśmy pokaźną sumę: 1 205 złotych, która przed świętami Bożego Narodzenia w całości została przekazana na rzecz zaprzyjaźnionego Hospicjum.

Wszystko to przekonuje nas, że dobro istnieje! Jest pośród nas! Tyle, że okazjonalnie tylko mówi się o nim w mediach, bo jest ciche... I gubi się w natarczywości zła płynącego ze środków społecznego przekazu...Nie dajmy się zwieść! Róbmy dalej swoje! Poprawiajmy świat zaczynając od siebie!

Serdecznie dziękujemy także nauczycielom, pracownikom niepedagogicznym, rodzicom i całej społeczności szkolnej za czynny udział w naszej akcji.

Warto pomagać!

- opiekun SKC: Małgorzata Łasocha