Długo wyczekiwana i odkładana ze względu na deszczową pogodę wycieczka już za nami. 21 czerwca sześciolatki wraz z opiekunami P. Małgorzatą Łasocha n-lem plastyki, mamą Darii Hałasy P. Martą Wojtkielewicz i wychowawczynią P. Dorotą Dziurbas odwiedziły zamojskie zoo. Głównym celem wyjazdu było kształtowanie umiejętności kulturalnego zachowania się w miejscach publicznych, wzbogacenie wiedzy dzieci na temat dzikich zwierząt żyjących w różnych rejonach świata oraz zapoznanie z warunkami ich  życia w zoo.  Ogród Zoologiczny im. Stefana Millera w Zamościu to hodowla i ochrona ponad 2500 zwierząt, ssaków, ptaków, płazów, ryb i stawonogów należących do ponad 250 gatunków. Nie sposób wszystkie zobaczyć, gdy jest ograniczony czas zwiedzania, a one gdzieś się ukryły. Te spotkane, ich wygląd i zachowanie wywoływały u przedszkolaków radość, zachwyt, zdziwienie a czasem też i niepewność. Była tutaj okazja do obserwacji żyrafy w czasie picia wody, porządkowania jej pawilonu, oglądania i porównywania wybiegów, stajni i innych pomieszczeń dla zwierząt, rozwożenia pożywienia i zrobienia sobie nietuzinkowego zdjęcia, Dzieci z niecierpliwością czekały kiedy paw pochwali się swoim ogonem, ale nic z tego…

Pod koniec pobytu wszyscy zjedli pierogi w Pierogarni Zamojskiej w ZOO,  na deser lody i udali się po zakup pamiątek. Tutaj każdy znalazł coś dla siebie – przeważnie zwierzątka, ale też i z myślą o wakacjach przeciwsłoneczne okulary.

Świetna pogoda, wesołe humory i podróż, wyjątkowa lekcja przyrody w wyjątkowym miejscu sprawiły, że ostatni dzień nauki w oddziale przedszkolnym też był wyjątkowy.                                                                                        

Wychowawczyni grupy „Wiewióreczek” serdecznie dziękuje Paniom Marcie i Małgorzacie za pomoc w opiece nad dziećmi, a mamie Michałka Pani Katarzynie Czarneckiej za zorganizowanie dla nas przewozu.

Dorota Dziurbas