WYCIECZKA KLASY III

25 września po deszczowej nocy świeciło słońce i było bardzo ciepło. Klasa III z wychowawcą D. Dziurbas  i mamami: Leny, Wioletty, Eweliny, Pawła i Olafa oraz tatą Anity udała się na pieszą wycieczkę do lasu na lekcję przyrody i ekologii. Po drodze uczniowie zbierali pozostawione w sąsiedztwie zalewu śmieci. Uzbierało się ich trochę. Było ciężko, ale chłopcy razem z tatą Anity dali radę. Na miejscu, w lesie była okazja do wyliczania elementów przyrody, podziwiania krajobrazów, prowadzenia obserwacji przyrodniczych i przypomnienia sobie warstwowej budowy lasu. Szyszki, patyki, kora i suche liście posłużyły do zabawy zainicjowanej przez mamę Olafa. Miękkie, po deszczu nasycone różnymi odcieniami zieleni mchy wyglądały jak dywany. Można było się nimi zachwycać. Najbardziej przyjemne jednak dla uczniów było chodzenie po lesie i szukanie grzybów. Tego dnia było ich naprawdę bardzo dużo, pogoda sprzyjała. Mnóstwo też było pająków krzyżaków. Zawieszone nad ziemią koliste sieci wyglądały jak koronki. Z bliska można było wpatrywać się w czekające na swą ofiarę pająki. Siedziały w bezruchu w środku pajęczyny z rozstawionymi nogami, głową w dół. Nie mniejszym zainteresowaniem uczniów obdarzona była modliszka. Bardzo dziwna i obca. Siedziała jak zaczarowana, można było dokładnie ją obejrzeć i sfotografować. Skąd wzięła się na tamie zalewu?

Przyszedł czas na posiłek. Wszyscy rozsiedli się w cieniu na kocach. Było wesoło, a jedzenie smakowało wyjątkowo. To był udany dzień. Potwierdzili to uczniowie i ich rodzice. Dziękuję im bardzo za pomoc. Zawsze mogę na Was liczyć.

 

Dorota Dziurbas